Anielski głosik to może ma Emily Kokal, ale na pewno nie Jenny :)))) Warpaint są pycha!

ja teraz promuję Warpaint, zespół złożony z pięciu dziewczyn - grają na emocjach :)) polecam, obczaj sobie ich płytę (na razie jedna - The fool) plus EP, też świetna. Są szanse, że ci się spodoba, ale ostrzegam, że bywają melancholiczne :)) Np. to: http://www.youtube.com/watch?v=EWcTp1r_Nls&feature=related

no, słyszałam. trochę podobna do pierwszej płyty :)

haha, a czemu? :)

http://www.youtube.com/watch?v=8A7YIyPmIQ0 :)

Hohohoho ale z nas koneserzy muzyki klasycznej. CZAJKOWSKI <3

http://www.lastfm.pl/event/1693307+GoodbyeKitty+Vol.4+ bilety już dostępne: KULTOWA Katowice pl.miarki 6 i Piercing Shop Katowice ul.3go maja 21 (w bramie); no i oczywiście rezerwacje przez e mail ;) goodbyekittycrew@gmail.com ZAPRASZAMY!

rewelacyjny tekst. i zespół.

Polecam Ci :) http://www.youtube.com/watch?v=s3RhHwPRSaA

nic nie doszło..

dzięki :) znalazłam jedynie dwie starsze płyty, z 2002 i 2005.

przyznam, że nie słuchałam jeszcze :)

aj, jak miło ;) białogłowa, białogłowa... a czarnogłowe to co? ;)

mnie już Opener pochłonął ;) polecam gorąco ;) a co się dzieje w związku z obchodami Grunwaldu? :)

oczekiwanie przez cały rok i jedyne rozczarowanie to to, że tak szybko minęło. jasne, że nie wszystkimi koncertami byłam zachwycona :) Massive Attack zbił mnie z nóg, tak jak Moby w zeszłym roku. Skunk Anansie zbiła mnie z nóg, jak Gossip. Archive okazało się za ciężkie, a może to kwestia nagłośnienia albo ścisku :) Genialne Hot Chip, ale to trzeba lubić, no i Empire on the Sun :))) i jeszcze Mando Diao, Klaxonsi i cicha gwiazdka- Wild Beats, o której mało się mówi w kontekście tego festiwalu :)

I jak było? :D

to zawsze jest problem. a ceny w tym okresie za wynajem choćby kawałka ogródka są mocno wywindowane. a bilet z namiotowym z jakiegoś innego źródła, np. allegro?

No, tak :) "Gone daddy gone" :) tak w sumie wpada w ucho, bardzo to lubię od czasu do czasu :) a the XX naprawdę ładny :)

kolejny słuchasz the xx :)))) masz tam jeszcze jakieś nowe "wow"? ;)

Heineken? :)))

Ok :) a jak Pendulum?

no, no, świetny ten Stelar :)

oj, Kuba, najpierw to ja muszę napisać tę pracę, na razie mam 6 stron ;) wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)

jasne :) ale nieprędko zawitam do K-c, chyba dopiero po obronie ;)

i również Wesołych Świąt :))

no, widzisz ;) czyli tamta zgodność muz. nie była przypadkiem ;)

Właśnie ja też się strasznie zdziwiłam :D

przesłucham :) a jakaś konkretna płyta?

posłuchaj sobie Florence and the Machine, myślę, że są szanse, że Ci się spodoba :)

no, ba, Kubuś! :) nazywa się "Miłość!Uwaga!Ratunku!Pomocy!" jak mogłeś to pominąć? :)))

Wciąż świetna zgodność :p Paaanie :d

Po Openerze :)

łi łil si ;)

:]

ja ok, ale nie słucham wieśniackich zespołów. mam nadzieję.

świetna zgodność ciągle, mimo tych wieśniackich zespołów co słuchasz :_))))

Nooo to jeszcze dużo przed Tobą: moje ulubione "Supposed Former Infatuation Junkie", najświeższe i bardziej elektroniczne "Flavors of Entanglement" i "Under Rug Swept", od którego zaczęłam. :D Że o pierdółkach typu "Feast on Scraps", składanka i dwie płyty akustyczne nie wspomnę. Tak, wiem - jestem zboczona. A PJ to też fajna laska jezd. :)

Miło słyszeć... Alanis jest warta bliższego poznania. Tym bardziej, że chyba zacząłeś od "So-called Chaos", a to wg mnie jest jej najsłabsza płyta w jej dorosłej karierze. ;)

Alanis! Alanis! Alanis! :D

*klapa Kłeho w dorszy* Świetna zgodność :d

no jest fajna .. ale bez przesadyzmów Klecho :D

chrum chrum .... obsesyjny wyznawco Katie:P

niespodzianka ;D

Ser ty pijoku.