Join Last.fm or log in to leave a shout for my_escape_.
-
This shout is unavailable.
-
-
-
This shout is unavailable.
-
La_baya
Stoma nie ma czasem wyższych progów? :P Jak sobie zaplanujesz dobrze dzień to może zobaczysz jakiś serial :P Tak to jak masz dzień wolny w tygodniu, to oprócz piątku popołudnia masz jedno wolne gratis. I to nie tylko ja tak mam. Tu jest tyle teorii i nie teorii do nauczenia, że naprawdę nie ma czasu :P Tak, z ćwiczeń z anatomii jest zazwyczaj dość dużo i szczegółowo. Bardzo. Czy prosektorium przerażający...tak, przed pierwszymi zajęciami. Do kości jesteś przyzwyczajona już na drugich zajęciach do preparatów mokrych w jakieś 2 tyg. Może oprócz języka, bo do niego nie da się przyzwyczaić, jest ohydny. Jeśli chcesz iść na imprezową uczelnię do idź do Zabrza, jak chcesz coś umieć to do Kato :) A uczelnie uczą się na preparatach jeśli mają umowy o "dostawy". Najświeższe są w Kato ( nie w Zabrzu, bo rywalizują jednak) i w Wawie.
Actions
-
La_baya
na życie się nie ma czasu, ja na sen mam, bo nie umiem się uczyć w nocy. Ale wiem że niektórzy śpią po 2h. Czy wychodzą na tym lepiej? Nie wiem, ja mam zaliczone wszystko mniej więcej na bierząco prócz łaciny. Biofizyka w Kato jest lajtowa w przeciwieństwie do tej w Zabrzu. Uczę się codziennie, bo naprawdę materiały jest w cholerę dużo. Naprawdę. Z anatomią w sensie preparatów to kwestia przyzwyczajenia, ale lepsze to niż uczenie się anatomii na atlasie i zaliczanie na atlasie jak to na innych uczelniach bywa :P Atlas zdecydowanie nie przypomina tego co widzimy na zajęciach :P Warto poprawiać, na studiach jest męczarnia ale wg mnie lepiej pomęczyć się przez te 6 czy 5 lat i mieć pracę niż potem się o to martwić o wiele dłużej :)
Actions
-
This shout is unavailable.
-
This shout is unavailable.
-
pomyluna
Też mam ostatnio dużo mniej czasu na takie rzeczy niestety, także w zupełności cię rozumiem : ) Ja już jestem spokojna o bilet, bo wreszcie w piątek kupiłam ^^ Pomińmy to, że przez moment wpadłam w panikę, że go zgubiłam... już sobie leży bezpiecznie i czeka na wrzesień xD Na pewno się nie wyprzedadzą do wakacji, luz. Na płytę się wybierasz czy na sektor? Ano będą, ale ostatnio moje wszelkie nadzieje dotyczące wybrania się na Impact legły w gruzach niestety ;d Jeszcze się dzisiaj dodatkowo dobiłam, jak się dowiedziałam, że Hadouken! będą na Selectorze. Skąd na to kasę brać ja się pytam? :C Hm, rozumiem. To chyba rzeczywiście dobre rozwiązanie w takim wypadku :) Ale słyszałam, że ten drugi kierunek w końcu ma być bezpłatny jeszcze w przyszłym roku :s Czyli produktywnie wykorzystujesz czas, dobrze, dobrze ;d
Actions
-
pomyluna
Spoko, nie ma sprawy :) Jej, ostatnio znowu miałam grubszą fazę na słuchanie Coldplay, i tak się już mega napaliłam na ten koncert :D Myślę że z kupieniem biletów póżniej rzeczywiście nie powinno być problemów, ale zawsze popadam w taką mini-paranoję dopóki nie kupię biletu i nie leży sobie spokojnie i bezpiecznie w szufladzie ;d No trochę się tego zapowiada, ostatnio np. przechodzę kryzys, bo chciałabym jechać na Impact na Kasabian, ale raczej nic z tego nie wyjdzie :/ Haha, ojtam, w końcu od czego jest sylwester :D A sesja już dzięki bogu za mną, czekam jeszcze tylko na wyniki z jednego egzaminu :) A tobie jak idzie/poszło? :)
Actions
-
pomyluna
Też mi nie pasował termin, ale tyle dobrych zespołów grało, że musiałam coś pokombinować, nie mogło mnie tam nie być ;) Paradise jest kochane, teledysk też zresztą :3 A co do Princess of China mam strasznie mieszane uczucia, z jednej strony nie znoszę tej piosenki, a z drugiej jak już ją usłyszę to wkręca się niemiłosiernie. Na razie żyję w ciągłym stresie, że bilety w sprzedaży, a ja nawet połowy kasy nie uzbierałam. W ogóle tyle dobrych koncertów się zapowiada w tym roku u nas, moja dusza się raduje, a tymczasem mój portfel płacze :p Oj tak, we wrześniu będzie okazja sobie to odbić. Ja chyba w ogóle nigdy nie byłam w Warszawie ot tak, żeby sobie pochodzić Oo. Oo, sylwester w akademikach, musiało być nieźle :D Ważne że się wybawiłaś i że jesteś zadowolona :) Ja oczywiście sylwestra spędziłam w Krk ze znajomymi, witanie nowego roku nad Wisłą etc., też bardzo fajnie było :)
Actions
-
This shout is unavailable.
-
pomyluna
Ja właśnie tak po tym pierwszym koncercie nabrałam strasznej ochoty na kolejne, strasznie pozytywna atmosfera była :3 Oo, koniecznie musisz - ETIAW i Charlie Brown to są chyba najlepsze kawałki na nowej płycie, a Cemeteries of London musi naprawdę świetnie brzmieć na żywo... niestety na Opku tego nie grali, bo czasami grali właśnie tą piosenkę, a czasami Shiver, no i w Polsce akurat grali Shiver :< A Fix You i Scientist to wiadomo, nieziemsko będzie *_* Aaa, bo to Simple Plan przecież :) Ja ostatnio byłam na AC/DC w Wawie, ale to było dawno i niewiele wtedy zobaczyłam samego miasta :d No właśnie, właśnie, mam nadzieję, że ludzie się nie rzucą na te bilety. Oj tak, też mam często z takich osób polew, ale zdaję sobie sprawę, że ja pewnie czasami też komicznie wyglądam po koncertach :d Ojej, też nie lubię takiej pluchy. Mam nadzieję, że chociaż na ferie będzie trochę porządniejszy śnieg. Co do świąt to u mnie tak samo - zdecydowanie za krótkie, ale najadłam się jak nigdy x) A sylwester
Actions
-
pomyluna
No tak, sprzątanie to jest ten mniej sympatyczny element... na szczęście mnie w większości to ominęło w tym roku :p Szkoda, że ten śnieg się tak krótko utrzymał. Teraz to już atmosfera świąteczna trochę oklapła :( Ale poza tym humor jak najbardziej dobry, wreszcie w domu i wreszcie dłuższy odpoczynek od studiowania :D
Actions
-
pomyluna
Oj ja też! Jak dostałam od taty smsa zaraz jak to potwierdzili, to myślałam że się przekręcę ze szczęścia :D Mam nadzieję, że wreszcie mi się uda usłyszeć Cemeteries of London na żywo <3 No i już bym chciała poszaleć do Charlie Brown i ETIAW! O matko, kiedy ja ostatnio byłam w Wawie na koncercie, daaaawno ;o No pewnie tak, aczkolwiek różnie to bywa ;) No właśnie aż nie chcę o tym myśleć, nie wiem skąd kasę wytrzasnę na to. Ale myślę że tak ze 150 zł to najmniej... Haha, tak, urocze było to "dziękujemi", a Matta kręcenie tyłkiem to przeszło do legendy już chyba :D Właśnie za to ich uwielbiam, że są tacy porypani i nieprzewidywalni. Tak, rozwaliły mnie te psychofanki... ale utworzyłyśmy dość sprawny ruch oporu i jakoś je powstrzymałyśmy, przynajmniej na jakiś czas, bo potem w trakcie koncertu to już tam tylko fruwające kończyny pewnie było widać :D Ano, ale wiesz, mnie się też zdarzało całej porozmazywanej i ledwo oddychającej wychodzić z tłumu, tobie pewnie też :p
Actions
-
pomyluna
Ojej, oby tylko podobnego wyścigu po bilety nie było w przypadku Coldplay... chociaż liczę na to, że jednak nie, bo pewnie pula będzie znacznie większa. W ogóle strasznie się jaram tym koncertem :D To prawda, te dwa zespoły mają zupełnie różne podejście do koncertowania. Ale to co Muse wyprawiają na scenie to też jest nieziemska sprawa. Najbardziej mi zapadły w pamięć z ich kołkowego występu ich niezręczne, ale urocze próby wyartykułowania pojedynczych słów po polsku i to co Matt zaczął odstawiać w pewnym momencie ze wzmacniaczem xD O, ja też byłam na Panikach blisko sceny. Ale chyba stałyśmy w całkiem innych miejscach, bo tam gdzie ja byłam to było jakieś dzikie pogo i rozpychanie łokciami i w ogóle fruwające kończyny, masakra, dlatego też już potem się wycofałam. Najlepsze były jakieś die-hard psychofanki PATD, które za punkt honoru postawiły sobie wykurzenie spod sceny wszystkich fanów Muse, którzy czekali na nich od samego otwarcia, bo, jak to ujęły, "PATD przyjechali grać dla
Actions
-
pomyluna
No i dobrze, jak im się teraz nie podobało, to już następnym razem się nie będą pchać, i tak jak mówisz - nie będzie już tak ciężko o bilety przynajmniej ;) To prawda, że na żywo są naprawdę bardzo dobrzy, ale jednak dla mnie niedoścignionym wzorem pod tym względem niezmiennie pozostają Muse ;D Ach, zleci bardzo szybko do tej nowej płyty i trasy, zobaczysz :) To prawda, zawsze wszystko będziesz porównywać z tym pierwszym koncertem... co nie przeszkadza temu, żeby cieszyć się kolejnymi :) Tak, taki ścisk niewyobrażalny był tam gdzie stałam. Jeszcze dodatkowo jakiś gość posadził sobie dziewczynę na ramionach, więc przez część koncertu widziałam głównie jej tyłek i plecy. Ale mimo wszystko, bardzo miło ten koncert wspominam ;) W drugim dniu już przed Muse się przesunęłyśmy do tyłu, bo to co się wcześniej działo pod sceną nas przerosło całkowicie :/ A z tyłu tak czy inaczej ludzie się bawili i śpiewali i w ogóle, i też nieźle było widać. Buddhę i Capricorn niech zagrają, o!
Actions
-
This shout is unavailable.
-
pomyluna
podzielę się swoimi odczuciami ;) Oo, o tym nie słyszałam! Też bym z chęcią zobaczyła, szczerze mówiąc. Ciekawe kiedy możemy się tego dvd spodziewać. Może, może! Fajnie by było :D Mam nadzieję, że przy okazji następnej trasy jeszcze będą grali w ogóle rzeczy w pierwszej płyty. Oo, masz tumblra! Dodałam cię do obserwowanych :>
Actions
-
pomyluna
No wiem, wiem, ogarnę pewnie, ale póki co łacina mnie niezwykle odstręcza :p No tak jak mówisz, haters gonna hate. Ogólnie raczej trudno mi uwierzyć w to, że fanom się nie podobało, więc zastanawia mnie tylko to, po co nie-fani w ogóle szli na ten koncert. No ale tak czy inaczej, malkontenci zawsze się znajdą ;) W ogóle abstrahując od muzyki, bo to jest kwestia gustu, czy się komuś podoba czy nie, ale show to Marsom nie można odmówić, zdecydowanie :) No tak, też się nie dziwię. Ale miejmy nadzieję, że wrócą wypoczęci i zagrają kolejną, może nawet lepszą, trasę ;) To prawda, na Kołku było fajnie, zupełnie się nie spodziewałam, że tak mi się spodoba, bo tak jak ci kiedyś wspominałam, wcześniej ich nie słuchałam. Tylko takie miejsce nieciekawe trafiłam, gdzie byłam zgnieciona jak sardynka i momentami nawet stopami ziemi nie dotykałam, więc nie mogłam aż tak w pełni docenić uroków koncertu ;d Oo, dziękuję bardzo za linka, w wolniejszej chwili na pewno z chęcią pooglądam nagrania i
Actions
-
pomyluna
nagrania :) Że "the killllllllll" a nie "the kill"? Przykro mi, nadal nie do końca ogarniam :D Tak, tak, też o tym słyszałam... ale pewnie to nie będzie aż tak długa przerwa. Normalne, że po takim długim okresie w trasie muszą trochę odsapnąć. Oooo, zazdroszczę tym z 7-go Buddha for Mary, strasznie chciałabym to usłyszeć na żywo *.* Jeszcze będziesz miała szansę na powtórkę, na pewno! :)
Actions
-
pomyluna
Raczej wątpię, żeby tak nas tylko straszyła, niby jest całkiem spoko, ale jednak nie wydaje się być z tych co żartują w takich sprawach, niestety x) Część osób mówi, że było genialnie pomimo paru drobnych minusów, czyli są tego samego zdania co ty, a od innych słyszałam, że to była kompletna strata kasy, że Dżared w ogóle nie śpiewał, że setlista słaba, że się nie postarali i w ogóle. Ale zawsze się znajdą malkontenci, ważne że tobie się podobało, i że wróciłaś zadowolona :) To prawda, w środku przynajmniej jeszcze ludzie się bawią, a nie zabijają się jak pod sceną. A z tyłu to już raczej drętwo zwykle. Haha, oj tak! Pamiętam na Kołku jak wzięli ludzi na scenę na K+Q to jakaś laska podbiegła tylko do niego, klepnęła go w ramię i się cofnęła, komicznie to wyglądało :d O matko, nie, nie wierzę w niektórych ludzi... naprawdę czasami, a nawet bardzo często, jest mi strasznie wstyd za niektóre ich "fanki"... :/ Och, ok, no to popatrzę na jutube w wolnej chwili, zawsze dobre i amatorskie
Actions
-
Unrepeatable92
A ja tak ;p Obniżyłam średnią "Przed świtem cz 1" >.< Nie kopiuje się od osób, których się ma w znajomych bo aczkolwiek ponieważ, po pierwsze ta osoba od razu zauważy, może jej to nie odpowiadać, po drugie tym bardziej nie robi się tego kiedy wiesz, że masz z nią wspólnych znajomych, bo wtedy osoba (ja między innymi), która sprawdzając co scroblują znajomi patrzy tylko na awatary (bo przecież nie na nazwy) mogłaby sobie pomylić ludzi xD Wyobraź sobie np jakbyś miała takiego awatara jak Marta?! I moje wielkie zdziwienie jakbym zobaczyła że scroblujesz Slayer'a ;p A to, że jest czarny w większości to wiesz, tylko ze względu na to, by komponował mi się z całym CZARNYM motywem lasta. (Ja naprawdę nie rozumiem jak on może być czerwony ;p )
Actions
-
Unrepeatable92
No wiesz, awatar powinien mnie wyrażać i takie tam, a tak naprawdę to ten obrazek miałam pod ręką. Ostatnio używam go wszędzie (nawet na filmwebie ! ) Ja tam nie skopiowałam go z czyjegoś profilu, ale nie przejmuj się xD To jest dopuszczalne, jeżeli osoba, od której kopiujesz awatar nie jest Twoim znajomym ;p
Actions
-
Unrepeatable92
Zobaczyłam TO i musiałam się zalogować ^^ Nowy avatar ! ;)) Taki niewinny Dża dża dża dżaret ! "wiosna leto jesień zima"
Actions
-
bells112
kiedyś słuchałam ich kilku kawałków i mi nie podeszły, ale do niektórych rzeczy ja muszę dojrzeć i spróbować parę razy zanim powiem "taak to jest to!" :D obczaję ich sobie jak będę miała czas, bo właśnie szukam czegoś nowego ^^jeeeej, no to zajebiście. takich koncertów się nie zapomina, co nie :)
Actions
-
pomyluna
W ogóle Dżaredowi to można uwierzyć, że szybko wrócą, bo jak widać do tej pory się wywiązywał z takich obietnic :) Jak mogli nie zagrać Attack? Ale kijowo... ;oo A z pierwszej płyty grali cokolwiek? Kurczę, słyszałam o tym że wrócił bez koszulki z tłumu i w ogóle... w sumie to mu współczuję takich psychofanek, i współczuję szczerze wszystkim którzy zostali przez nie poturbowani -.- Ale dobrze, że wróciłaś zadowolona i w jednym kawałku! To teraz pewnie czekasz na powtórkę? ^^
Actions
-
pomyluna
To jak będziesz odwiedzać Petera to daj znać koniecznie ;d Łacina brzmi strasznie bo jest straszna. Ostatnio mieliśmy tak dużo materiału na to kolokwium że śmiech na sali normalnie, a babka nam powiedziała, że to dopiero takie łatwe początki są, że jeszcze się rozkręcamy, fuck yeah \m/ O, w ogóle ostatnio z rozbiegu do tramwaju wsiadałam, myślałam że płuca wypluję ;d Anyway, co do twojej relacji koncertowej... fajnie, że ci się podobało, bo tak jak mówiłam, różne rzeczy słyszałam x) To rzeczywiście całkiem dobre miejsce ci się trafiło, w środku zawsze jest najgorszy młyn. No i Dżareda z tak bliska widziałaś, ileż to fanek dałoby się pokroić za takie coś! :) Escape na sam początek jest super rzeczywiście *.* Widowisko musiało być naprawdę niesamowite, na Kołku niestety była wersja okrojona :< A można gdzieś zobaczyć tą akcję z glowstickami (w sensie to nagranie zespołu)? Ciekawa jestem jak to wyglądało. Ej ale jak to wytykał wam akcent? :D
Actions
-
pomyluna
Ano znam, nie od dziś! Musi nas koniecznie kiedyś osobiście zapoznać :D Jak tam w ogóle było? Opowiadaj! Glowsticki zdobyłaś w końcu? W ogóle strasznie podzielone zdania słyszę co do obu koncertów, ciekawa jestem twojej opinii :> Oj niestety, gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce... w poniedziałek będę miała fajną rzeźnię na kolokwium z łaciny, NIC nie ogarniam. Dosłownie. Zresztą chyba nikt tego nie ogarnia x) Haha, z rozbiegu jeszcze mi się nie zdarzyło :D 3 godziny? No bez kitu. Ja już po półtorej wymiękam. Eej, zazdroszczę ci takiego fajnego wfu, my ostatnio mieliśmy testy sprawnościowe na przykład \m/ Jaaaak to nie miałaś nart na nogach? Musisz to naprawić kiedyś koniecznie! To jest genialna sprawa, już się nie mogę doczekać zimy żeby gdzieś wybyć i pojeździć ^^
Actions
-
bells112
hah dokładnie, czasem warto dać czemuś szansę i się przekonać, że jest super :D wow, no to zazdroszczę :) w sumie może nie jestem jakąś ich wielką fanką, a wcześniej to nawet wcale mnie nie ruszali, ale osłuchałam się z ich płytami i obadałam, że są super live i teraz zazdroszczę, bo zapewne będzie mega. czekam na relację ^^
Actions
-
pomyluna
O, no to czyli coś już jednak masz przygotowane :) Całkiem fajnie takie neon night musi wyglądać ;) Ooo, aż tak? :D Ja też powiem ci nic produktywnego nie zrobiłam w ten długi weekend, miałam ambitny plan żeby się pouczyć na nadchodzące kolokwia, ale jakoś szybko mi przeszło ;p Oj, no to znacznie dalej masz niż ja. Ale i to i tak jeszcze nie jest tak źle, niektórzy ludzie u mnie mieszkają na obrzeżach Krakowa i dojeżdżają ponad godzinę. Oj taaak, sprinty staruszek to jest takie no mercy, co trochę dostaję z łokcia albo z siaty \m/ Ano właśnie, te przerwy są bardziej męczące niż same zajęcia -.- Aa, to czyli tak jak na UE. Ale przynajmniej ci się udało na jakiś fajny wf załapać. Ja strasznie chciałam na sekcję narciarską, ale zimna dupa, bo nie mam osiągnięć żadnych -.-
Actions
-
pomyluna
Ano tak, słyszałam. W ogóle na obu koncertach będzie neon night, czy tylko na tym, na który ty idziesz? Masz już jakieś pomysły co założyć? :) Ach, lenistwo... znam ten problem :p Współczuję dojazdów, rzeczywiście to musi być mega męczące... ja akurat na to nie mogę narzekać, bo mam blisko na uczelnię i dobry dojazd w miarę. No właśnie mam takie przerwy całkiem z dupy, że czasem to nawet mi się do domu nie opłaca wracać i to taka wegetacja trochę jest -.- Och zobaczysz na pewno, ja jestem pewna że przyjadą ;) Nie wyobrażam sobie jak to będzie, jak mi te wolne piątki odejdą, już się zdążyłam przyzwyczaić do tego trzydniowego weekendu :p No wybiera się... tylko że żeby się załapać do jakiejś konkretnej sekcji, to musisz mieć jakieś osiągnięcia w tym zakresie. No chyba że cały kierunek ma jakąś dyscyplinę obowiązkową, ale u nas akurat jest normalny wf :<
Actions