Join Last.fm or log in to leave a shout for Ulvraith.
-
-
-
-
-
-
-
POLIPOLIK
Kij z tym, że kupili pierdyliard miliard tysiąc pińcet nowych - tam, gdzie zmierzasz, kursuje jeno ikarusek. I nie ma się co obrażać na skrzynię biegów tudzież śnieg/deszcz/meteoryty wpadające przez dziury w drzwiach. Że to w ogóle jedzie - to jest cud! Chociaż przynajmniej jeden się złamał. :-/
Actions
-
POLIPOLIK
Rozkmiń sobie, że może to faktycznie była prawda, a to cała reszta życia Ci się śni. To dopiero boli! I teraz tam stoisz, kostka leży, riff leży, a 250k luda nie ogarnia, co się dzieje, chłopaki wariują na bekstejdżu, widowisko się sypie i generalnie łojezusmaryja. A mi się śni, że spotykam autobus pełen rodziny dawnego kumpla z liceum, której nie znam. I wszyscy mają jednakowe koszulki. To jest dopiero nightmare! Will give me peace of mind?
Actions
-
-
Jewel_Wasp
Rżężenie przedśmiertne - cóż za piękne skojarzenie ^^ Od razu przypomina mi się pewna scena z Martwicy Mózgu :P
Actions
-
-
Jewel_Wasp
Owszem, zwłaszcza, że niedługo nowa płyta ^^ A co do Death in June (bo o tego aniołka chodziło, prawda?) - wstyd się przyznać, ale zdecydowanie za mało znam (za mało, jak na zespół określanym mianem "bogowie" ;). Stąd, nadrabiam zaległości :P
Actions
-
Jewel_Wasp
Pozwoliłam sobie wysłać zaproszenie do znajomych (z czysto egoistycznych pobudek ;>), bo mam mało znajomych na l fm z dobrą compatibility :P
Actions
-
Jewel_Wasp
Mnie bardzo kusi (nigdy nie byłam), choć oczywiście zobaczę jeszcze, jaki będzie ostateczny skład. A tak ogólnie to warto? (l fm twierdzi, że byłeś :P) Czy w razie czego mogę mieć pytania odnośnie kwestii organizacyjnych itp.? :)
Actions
-
POLIPOLIK
No ba! Nie ma takich miejsc, które by były permanentnie i na zawsze spalone, chyba że mowa o spaleniu-zjaraniu doszczętnym. Ale wtedy też zasadniczo wbić tam można, choć powodem może być chyba tylko przysmażenie ziemniaczków w zgliszczach. Tak czy siak, bo zaczynam uciekać w dzikie dygresje, tak, absolutnie, owszem. Some sunny day, czy też raczej in the darkest hour.
Actions
-
-
-
-
POLIPOLIK
Jawne chamstwo! Na Stalowniku też ponoć były czujki i rutkowskie zgarniały, ale w końcu, do kompletu ze wszystkim innym, zawinęli i czujki. Za to wejścia zamurowali. Dobre dusze usypały jednakowoż hałdę gruzu w sam raz do wspięcia się na piętro. Wniosek? Wszystko się da obejść, jak się ma nożyce do metalu! Znaczy ten... Co przyniosło spotkanie z aktywną czujką? :>
Actions