Nie, nie nie! Słucham cały czas! Tylko informacje o tym czego nie są przesyłane na lasta.. Nie umiem tego naprawić. Wyinstalowywałam, zainstalowywałam, ściągałam program raz jeszcze, naciskałam wszystkie przyciski i nadal bez odzewu... ech... moze mi ktos podpowie co robic.. ;)
Zaczynam kalkulalację...... branie pod uwagę okoliczności i faktów oraz stanu portfela....
obliczanie do jutrzejszego spotkania zielonym wieczorem......
Wywołane, i parę chyba przypadnie mi do serca po wyjęciu z obrabiarki =) Nawet walnę parę do teczki; po dzisiejszych konsultacjach stwierdziłem, że mogą się nadać jako pojedyńcze foty. Do zobaczenia i odebrania będą na początku tygodnia =)
Ha hah! I to jakie, w istocie trochę dansu było.
Cholera, ten inwazyjny Prodigy z linka nie wchodzi mi w krew. Za ciężki, za dużo w nim kantów, o które nieprzyjemnie można się pochlastać.
Przy okazji- jaki był kawałek z nowej Yeah Yeah Yeahs, który żeś dziś puszczał?