Join Last.fm or log in to leave a shout.
-
Martitta020
http://www.youtube.com/results?search_query=Strachy+%C5%82%C3%B3d%C5%BA+15.10&aq=f Tu masz jakieś nagrania z koncertu...:)
Actions
-
Destroyers__
Wtrące się do tej dyskusji :). JA na strachach byłem 11 raz wiedz muzyka nie była priorytetem tylko znajomi dobra zabawa. Połowy koncertu nie pamiętam ale było super haaa^^. Tańczyłem w klatce znalazłem trampka poznałem nowych ciekawych ludzi, wypiłem, poderwałem, strachy zagrały bardzo dobrze wierdz czego chciec wiecej od konceru?? Moze mojej koszulki od sivej xd:*
Actions
-
Kuchara69
W ogóle to, jak po koncercie, gdzieś około 12, weszłam do damskiej ubikacji to wszytko było zalane. OO: Jeszcze nie widziałam tamtejszego WC w takim stanie. O: Było prawie po kostki wody! Deski leżały na ziemi, jakieś podpaski. Matko, po co robić taki syf...? Hm... Chociaż w sumie, na jakimś wcześniejszym koncercie, ktoś wystawił drzwi - również pogratulować. ^^
Actions
-
NiewielkaZelka
gdzie jest krzyż?! "łódź, kurwa, jak ja was kocham!" ;) i wszystko jasne ;) zajebiście ;D
Actions
-
-
I_LoveMyDog
Myślę, że chodziło o to, że i tak każdy widz płaci kase za bilet na koncert danego zespołu. A kto płaci ten wymaga i że zespół, który ma kase ze sprzedanych biletów m.in,. nie ma co narzekac na takie okrzyki czy tez na średnią wieku. Gra bo mu płacą i tyle. Nie ma co się wywyższać. Za kase trzeba wszystko przeboleć. Gdyby sie nei podobało albo coś - przestali by grać i bojkotowali koncerty. Ale grają dalej, życie. A kultura osobista i szacunek dla artysty to juz indywidualna sprawa... Tak to zrozumiałam.
Actions
-
M_oOnia
jak ja stałam o 20 w kolejce do WC, to musiałam przepuszczać wymiotujące tudzież 'wymiotujące' dziewczyny, jak i również chyba tylko 2 toalety były wolne, bo reszta była orzygana, brzydko ujmując. więc tutaj o piciu z braku laku i nudy na koncercie nie można za bardzo powiedzieć ; p taka moja opinia i na tym się kończy, bo to i tak to wszystko nie moja sprawa (; ja się dobrze bawiłam i jestem zadowolona ^^
Actions
-
RobertVelLopez
Gdybym pisał odręcznie to zaraz po Twoim pytaniu pomyślałbym, że napisałem niewyraźnie.
Actions
-
-
RobertVelLopez
"słuchaczu 40 zł płać, szmaty grać" - w sumie skoro idziemy z duchem czasu i wszechobecnej tolerancji, to czemu nie wprowadzić takiej modyfikacji dla tego zwrotu, prawda?
Actions
-
Martitta020
cóż, jak to się mówi: są ludzie i taborety...Ogólnie sądzę, że takie osoby nie przychodzą na koncert dla danego zespołu tylko po to by mieć miejsce, gdzie właśnie mogą się najebać do nieprzytomności...Ale ja sobie nimi głowy nie zawracam bo nie warto ;) ich życie, ich sprawa...
Actions
-
-
guiziec
Każdy postrzega sprawy inaczej, nie jesteśmy identycznymi "szarymi maszynami", także ktoś może bawić się upijając się, inni w pogo, a inni stojąc i słuchając muzyki. @Jerzciocia: okrzyk "xxx grać, kurwa mać" to już standard i przyjął się jako niecierpliwość publiki na zespół, a zatem to jakiś podziw dla artysty i wielka chęć jego wysłuchania niż brak szacunku. Ależ filozoficzna dyskusja :P
Actions
-
Jerzciocia
Oczywiście, że każdy żyje jak chce. Nie można o tym zapominać. Są jakieś tam normy. Mnie krzyczenie "xxx grać kurwa mać" irytuje, uważam, że to brak szacunku do muzyka, który występuje dla publiczności, a nie dla siebie. Więc co? Powinnam wysadzić w kosmos wszystkich, którzy się wydzierają? Chyba nie. Trochę tolerancji i zrozumienia dla innych ludzi, którzy bawią się w taki sposób.
Actions
-
guiziec
@LysySuperZajac: Dlatego napisałem, że zawsze spotka się jakiś tam procent osób, która przyjdzie w takim stanie, że już o muzyce nie myśli. Albo bawił(a) się tak dobrze/źle, że się upił(a) ;) Tyle, że to są małe procenty. Nie twierdzę, że nie ma w ogóle takich, zawsze będzie chociaż jedna taka osobistość. Z tym, że jak ja czytam opinie (nie mówię tylko o tym wydarzeniu) to się zastanawiam, czy ja byłem na tym samym koncercie. Ja też lubię narzekać, ale co do SnL, nie mam na co. Było zajebiście i chętnie wybiorę się na nich za rok.
Actions
-
RobertVelLopez
Okrzyk to stary jak świat, ale Grabaż powiadasz? Myślałem, że chłop otrzepał się już ze styropianu.
Actions
-
LysySuperZajac
guiziec, najwyrazniej malo widziales, osobiscie czesto chodze na koncerty do deko i praktycznie na kazdym znajdzie sie osoba, ktora jest w takim stanie, badz gorszym. baa, nawet pare osob ; p i recze, ze polowa osob, ktora idzie na koncert typu strachy nie idzie dla muzyki.. a co do okrzyku 'xxx grac, kurwa mac' gdzie xxx oznacza jakis tam zespol. to jest chyba zupelnie normalnie, praktycznie na kazdym koncercie >.> jak dla mnie nie ma nic w tym gorszacego badz nie jest to oznaka niedojrzalosci tudzież sredniej wieku jaka wystepuje na koncertach. spotkalem sie z takim czyms wiele razy i nie byly to tylko koncerty pokroju strachy, farbeni, akuraci, czy inne heppiszity, ale rowniez na behemocie, wejderze, czy nawet na sonisphere, badz juwenaliach, gdzie nie mowie ze wszyscy - ale wiekszosc, to jednak ludzie troche starsi.
Actions
-
Martitta020
@RobertVelLopez o ile mi wiadomo okrzyk: ''Strachy grać k*rwa mać'' to zmodyfikowana wersja okrzyku: ''punki grać k*rwa mać'', który to kultywował Grabaż na koncercie, a właściwe próbie przed koncertem Pidżamy Porno w Jarocinie 2010...Okrzyk miał motywować zespół do grania...:)
Actions
-
RobertVelLopez
Czego brakło - List do Che, Jedna taka szansa na 100, Dygoty. (Ale tu już bez cienia narzekania)
Actions
-
RobertVelLopez
O ile się nie mylę nikt nie twierdził, że powinno się wprowadzić ograniczenia wiekowe dla koncertów. Osobiście po prostu mam coraz więcej wątpliwości co do tego jak młodzi ludzie definiują dobrą zabawę. Żeby nie być krzywdzącym - ich przytłaczająca większość. Można to też odczytać jako "Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to, że już więcej do niej nie należę"
Actions
-
Martitta020
Może dziwne, ale mam 16 lat byłam na koncercie z moim bratem(25-lat) i jego znajomymi, nie byłam nawalona, nie rzygałam, usłyszałam prawie wszystkie piosenki jakie chciałam, poza Hej kobieto i list do che(ale to nic bo i tak było zajebiście) bawiłam się znakomicie, aż buty rozwaliłam :) i nie rozumiem czemu większość ludzi ''wrzuca mnie do jednego worka'' z tymi dziewuchami, które przyszły tylko po to by się najebać! Strasznie krzywdzące, ale cóż nie przestanę słuchać tej muzyki tylko dlatego bo starsi ode mnie uważają, że jest nie dla mnie...Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejny koncert ;)
Actions
-
LysySuperZajac
#guiziec no coz, nie kazdy ma takie priorytety jak Ty i niektorzy preferuja inny sposob spedzania koncertow.. ; p
Actions
-
guiziec
Jak czytam opinie niektórych osób to zastanawiam się po co chodzą na koncerty. Jak dla mnie koncert udany, usłyszałem wszystkie utwory, na które czekałem, w dobrym towarzystwie i takiej samej atmosferze. Nie narzekajmy, liczy się zabawa, a zabawa to przede wszystkim dobra muzyka ;)
Actions
-
RobertVelLopez
@ I_LoveMyDog To pewnie dość przykre dla artysty, kiedy 80% jego odbiorców stanowią ludzie w wieku 14-16 lat. Ponadto nie pamiętają zbytnio z tego co słyszeli: a) Byli tak upojeni alkoholem, że wymiotowali po toaletach. (co ma swój niewątpliwy związek z tą średnią wieku) b) Tak się skupiali by zrobić "hardcorowe" pogo, że nie bardzo wiedzieli co aktualnie grają. (szczególnie mi się podobało pogo na "Moralnym salcie" - cud, miód i orzeszek.) W dekompresji po raz kolejny nagłośnienie tandetnie ustawione, łódzka publiczność to wyjątkowa dzicz i słabizna ("Strachy grać k*rwa mać - nie wiem, kto tak tandetny okrzyk kultywuje, ale ludziom się podoba; Gdzie jest krzyż? - widać jak media i rząd łatwo manipulują szczególnie młodymi - ale, że to wciąż na topie?). Z plusów można wymienić SNL i całkiem urozmaiconą setlistę.
Actions
-