歌词

Fałsz co noc zły sen
Na tle czterech ścian mój lęk
Zegar setnie mierzy mi czas znowu jesteś
Choć nie ma tu nas
Dość już tych strat
Tych kłamstw
Bez braw na finał
Idź grać ten swój mecz
Gdzie miejsca nie ma dla poetów
Swoje nerwy lecz
Bez braw na finał
Idź do kogo chcesz
Gdzie płacą za to żeś kobietą
Swoją dolę bierz
Śpiew co noc do dna
Ten kto śmieszny tak to ja
Wracasz późno taki Twój czas
Znowu jesteś
Choć nie ma tu nas
Dość już tych strat
Tych kłamstw
Bez braw na finał
Idź grać ten swój mecz
Gdzie miejsca nie ma dla poetów
Swoje nerwy lecz
Bez braw na finał
Idź do kogo chcesz
Gdzie płacą za to żeś kobietą
Swoją dolę bierz (bez braw)
Bez braw na finał
Idź grać ten swój mecz
Gdzie miejsca nie ma dla poetów
Swoje nerwy lecz
Bez braw na finał
Idź do kogo chcesz
Gdzie płacą za to żeś kobietą
Swoją dolę bierz
Bez braw na finał
Idź grać ten swój mecz
Gdzie miejsca nie ma dla poetów
Swoje nerwy lecz

Writer(s): Jan Marek Sokol, Mariusz Miroslaw Zabrodzki, Tadeusz Lyskawa

不想看到广告?马上升级

相似单曲

API Calls

从 Spotify 记录音乐?

将您的 Spotify 帐户连接到您的 Last.fm 帐户,通过任何设备或平台上的任何 Spotify 应用记录您所听的一切内容。

连接到 Spotify

关闭