jak te bleczki? nie umiem wysyłać wiadomości na spotify :(

ano. wpadasz na weekendzie napić się piwka i posłuchać Through Silver in Blood i Given to the Rising?

http://www.lastfm.pl/event/3545224+Neurosis+at+Palladium+on+30+June+2013

brzmi zajebiście, to w takim wypadku do zobaczenia w piątek! ;)

jak to mówi Porucznik Borewicz: fajnie fajnie. A jak to praca? tak czy inaczej wpadasz w piątek na elo melo na Gocławiu? dawnośmy się nie widzieli.

co słychać Kolego? w piątek imprezka? słuchaj, w sobotę wybieramy się z Bielakiem na braci Figo Fagot, zainteresowany?

no to nie wiem. jak Ci będzie wygodnie w sumie, cały czas nie mam planów na weeked.

myślę, że spoóród ewentualnych zainteresowanych tylko Tobie bardziej psauje niedziela :P ja w poniedziałek pewnie idę do pracy. To może w piątek?

no dobra, to możemy się wstępnie na 1. lutego nastawiać. Karoli nie będzie, jedzie jutro do domu, ale myślałem, żeby zebrać ekipę Puławy - zadzwonię do Paneckiej i Kawiora, może wyjdzie jakaś mała bibka.

najpierw chciałbym posłuchać co to za bajery. też się temu przyjrzyj i pogadamy. Może wpadniesz do mnie w weekend?

coś się dzieje - http://www.lastfm.pl/event/3472915+The+John+Doe%27s+Burial+at+Przychodnia+Sk%C5%82ot+on+1+February+2013

wow, nigdy nie zwróciłem uwagi, że masz taki kaloryfer :D

o stary, ale zajebiste! ciekawe, jaka to arena xD

joł joł :D

no dobrze, to pomyślimy jeszcze w warszawie. Karola chciała jechać, ale następnego dnia ma egzamin, więc nie może.

to super:D wydaje mi się, że skalpel albo strzykawka nie jest zbyt dobrym pomysłem na pijacką imprezę. bardziej niż na Desterze wzorowałem się na dr Frankensteinie. Słuchaj stary, koncert Kylesa, poznań 29 stycznia. co Ty na to?

Karola ma stary fartuch z laboratoriów, udekorujemy go sztuczną krwią i będzie w sam raz. do tego maska na twarz taka żeby nie chuchać, gumowe rękawice i włosy postawione na sztorc. weź Ty też byś się przebrał :D

to bardzo miło. Ty rozumiem w dalszym ciągu nie jesteś jeszcze zdecydowany gdzie będziesz szedł? ja przebieram się do sezamu za szalonego naukowca, Karolina będzie moją nieumarłą gotycką dupeczką ;)

jasne. w takim razie wciąż mogę wyłudzić od Ciebie wejściówki do sezamu na sylwestra ze małą łapówką?

raczej na pewno w piątek 30-tego.

głównie jem i śpię, no ale chyba po to właśnie są święta? wczoraj zobaczyłem się ze znajomymi, sporo jeżdżę samochodem. przypomniało mi się, jak mi siostra opowiadała jak gość reklamował sztuczne choinki - "choinki sztuczne jak świąteczna atmosfera u ciebie w domu!". to może być temat na reportaż :P

wyskakiwało mi często w polecanych na laście ale jakoś nigdy nie miałem czasu / okazji / pamięci do tego. całkiem fajne, nieco bardziej radosne niż ostatnia płyta Masto, podoba mi się. trochę jeszcze kojarzy mi się z High on Fire, tylko znów bardziej pozytywne. Masz jakąś płytę tego? jak święta w ogóle? ;)

dragon quest!

no ni cholery mi to nie pasuje.

Yo. Będziesz w sezamie jutro / we wtorek? potrzebuję foci mojego biletu na R+ żeby go opchnąć na allegro.

z kumplem z liceum, Kawiorem. poznasz, spoko gość. jutro browar integracyjny u mnie.

spoko, ja jestem teraz w akademiku i będę pewnie jakoś po 17:30. pokój 308A, sąsiedzie

no to zobaczymy się jutro albo jakoś później. w każdym bądź razie - do zobaczenia!

też tak sądzę, ale nie we wszystkich rodzajach muzyki. jesteś teraz w sezamie? jak nie to kiedy będziesz?

skojarzyło mi się z I hope You Die i Cut Out Illusion, lubię takie wschodnie klimaty, brzmi w nich taka autentyczność. poza tym mam wewnętrzną, dość mocną potrzebę wyjścia na koncert na którym będzie pierdolnięcie.

o to spoko. prawdopodobnie będziemy sąsiadami podobnie jak rok temu, tylko bez tych intymnych momentów pod prysznicem :D powiedziałem Karoli o tym koncercie w Elbie w sobotę, może byśmy się wybrali, można by się podczepić pod wycieczkę?

no jeśli nic się nie zmieniło, to mieszka w jedynce koło Damiana w 315. pierwotny zamysł był taki, że ja bym się wbił do dwójki w tym segmencie (pokoje są 1+1+2) i zamienił z Bielakiem bo on chce dwójkę samemu. mówił jeszcze coś o 4 piętrze ale jak dzisiaj z nim gadałem to nic nie wspominał więc pewnie bez zmian. A u Grażynki wiesz, jak jest - przez żołądek do serca :D

ja na chwilę obecną mieszkam z Mariuszkiem w 101 ale idę jutro walczyć o coś nieco bardziej intratnego. może jedyneczka;)

siema, słyszałem, że chciałeś zamieszkać ponownie w sezamie, wyszło coś z tego? czy zostałeś w żaczku?

ale okładka Arrow Haze spoko.

dużej :P szczególnie w porównaniu z tą co mają teraz :P Twoja zakapturzona modelka nas kiedyś zapoznała :)

o, hej, Pana też znam z kuchni :P

http://www.last.fm/event/1873239+STAY+HUNGRY%2C+NICE+SHOES%2C+SICK+SHIT

PRlive . na jesieni , razem z 25leciem kapeli :) pozdro!

Really, in france ? =o

I know they're polish yea :) i know some band from Est europe, cause i love this part of word, especially the phonetic of languages.

Dezerter :)

Na T.Love nie bo ich nie słucham, a FL to tak wstępnie, czy się pojawię na pewno będę wiedział bliżej eventu :)

Pogowałem sobie spokojnie na Analogsach i jakaś młoda skinhead girl mi kopa w biodro walnęła :D nie to, że w pogo czy coś a po prostu z premedytacją :D haha ale, mówię, nic istotnego :D

Upside'ów praktycznie nie widziałem, bo trochę się spóźniłem (biforek się przedłużył) więc nie oceniam, Analogsi na plus, ale w pogo wchodziłem tylko na piosenki,które znam, a to że nie było ich za wiele to już ińsza ińszość, bo analogsów rzadko słucham. Dezerter fajnie, ale za dużo nowego wg mnie, niby trasa promująca nową płytę, ale klasyka to klasyka :p szkoda, że Jugosławii / El Salvador nie zagrali :) ogółem na duży plus ludzie, mimo takiej mieszanki było całkiem spokojnie (miałem jeden incydent mały, ale taki, że w sumie to nic, w porównaniu do tego czego się spodziewałem),

Hej ! Widziałem Cię, ale zanim zdążyłem podejść to już mi z pola widzenia zniknąłeś... hmm jak tam wrażenia po koncercie... ? Nadzwyczaj spokojnie było jak na taką ideologiczno-muzyczną mieszankę :)

ja wracam dopiero jutro wieczorem, no ale do zobaczenia :D myślę, że się tam jakoś powinniśmy znaleźć

a no trzeba będzie :) a piosenka co mi podesłałeś pokazuje, że kolesie nieźle grają też :P co nie zmienia faktu, że ALIANS to ALIANS :D haha raz na nich byłem i chcę więęęceej :D

hmm a akurat ich twórczości nie znam, do koncertu jeszcze trochę więc postaram się ogarnąć cóż tam grają, no a fakt faktem mieszanie tak odmiennych ideologicznie kapel jest kiepskim pomysłem... Analogsi wspominający gdzieniegdzie o patriotyzmie i Dezerter chociażby z piosenką "Mój kraj" hmm albo organizatorzy nie znają za bardzo kapel które zaprosili albo to taki myk specjalnie zrobiony co sam nie wiem czemu miałby służyć :) tak czy siak może być ciekawie...

Płyty nie posiadam, ale bilet już tak :] czyli będę na pewno, choć nie ukrywam, że kiszkę odwalili trochę, że Aliansów nie będzie ; O