Ramm, Gackt i Gaga robią swoje :P Mimo że tego drugiego już praktycznie nie słucham.

Weź sobie przesłuchaj płytę Emery - I'm Only A Man. priv ;)

Hah, poza tym że kolorystyka z dupy - jest zajebisty xD ! (tak, musiałam się przyczepić)

A bo się gustometr zliberalizował. Teraz już nie trzeba być mansontardem, by mieć ze mną zgodność wyższą od fatalnej :P Zresztą i tak sporo go słuchasz, chociaż różnorodnością nie powalasz. BTW, zrób coś z Tym "Turnałem", błagam.

Waah, 72 utwory dziennie? :O Nie umywam się do tego wyniku... Zgodność mamy słabą, ale jest to i tak dobry wynik - z większością znajomych mam fatalną. By the way, widzę, że w ciągu ostatniego tygodnia słuchałeś sporo Coma White. Dobrze!