-
-
-
-
-
-
igor466
Osobiście wolę Etiudy Chopina, zwłaszcza Etiudę c-moll zamykająca opus 10, zwana „rewolucyjną”. Jednakże preferuję również Wolfganga Amadeusza Mozarta. Jego opery są aż nazbyt wysublimowane, a opera Don Giovanni (KV 527) to po prostu ukojenie dla mego ucha. Jedna z jego symfoni jest najznakomitniejsza jaką znam. Mowa oczywiście o Symfonii XXXVI, Linzkiej (KV 425) która została napisana w 1783 roku, gdy Mozart przejeżdzał przez to miasto (Linzk) w drodze powrotnej z Salzburga ;)
操作
-
-