No ceny zabójcze to prawda...i jeszcze do tego całonocna walka o bilety..ale warto było ;D
A co do koncertu sobotniego to szacun dla wszystkich co 4 godziny wytrzymali a szczególnie dla wokalisty ;)
A wrażenia oczywiscie wspaniałe. Magia była :D szczególnie częśc z orkiestrą symfoniczną..to było piękne... Niestety kilku piosenek na które liczyłam nie zagrali, ale ostatecznie moge im wybaczyć ;) A Jak Twoje wrażenia?? I widzę, że U2 tez słuchasz a na koncercie sie było?? :)