Тексты песен

Ta pierdolona gra, to wcale nie jest prosta
nie napisalem tekstu no bo lece spontan

Ta pierdolona gra, to wcale nie jest prosta
Nie napisalem tekstu no bo lecę spontan
Od jebanego syfu ciezka moja glowa,
Ja szczery na tych bitach taka moja rola,
Patrze tylko na czyny wyjebane w slowa,
Nie licze na nikogo, licze na stan konta,
Nie napierdalam w nos nie chowam się po katach,
Codziennie w snach tylko tylko ja i ona

Nie dalbys sobie rady w miejscu gdzie ja teraz jestem,
To jest wyzwanie budzic sie z jebanym lekiem,
Potrzebna przerwa, inaczej juz postrzegam wszechswiat,
Chce isc do przodu lecz jednak wolalbym przestac,
Wolalbym przestac i wcale juz nie myslec o problemach,
Niby jest okej, mowie tak bo nie chce ci sie zwierzac,
Nie czuje sie za dobrze, juz trace ogien w sobie,
Nienawidze ludzi, wole w samotnosci ziomek

Ta pierdolona gra, to wcale nie jest prosta,
Nie napisalem tekstu no bo lece spontan,
Od jebanego syfu ciezka moja glowa,
Ja szczery na tych bitach taka moja rola,
Patrze tylko na czyny wyjebane w slowa,
Nie licze na nikogo, licze na stan konta,
Nie napierdalam w nos nie chowam się po katach,
Codziennie w snach tylko tylko ja i ona

Ta pierdolona gra, nie napisalem tekstu no bo lece spontan

Ta pierdolona gra, to wcale nie jest prosta,
Nie napisalem tekstu no bo lece spontan,
Od jebanego syfu ciezka moja glowa,
Ja szczery na tych bitach taka moja rola,
Patrze tylko na czyny wyjebane w slowa,
Nie licze na nikogo, licze na stan konta,
Nie napierdalam w nos nie chowam się po katach,
Codziennie w snach tylko tylko ja i ona

Writer(s): Kacper Rybicki

API Calls

Скробблишь из Spotify?

Подключи свой аккаунт Spotify к аккаунту Last.fm и регистрируй все, что ты слушаешь в приложениях Spotify на всех устройствах и платформах.

Подключиться к Spotify

Отклонить