Tekst

Niewinność zmęczona rozwiera białe swe nogi
Dotyka klejnotów spragniona grzechu, marzenia
Dlaczego płomienie ukrywasz między palcami?
Dlaczego spełnienie jest tylko bladym odbiciem?
Bladym odbiciem barw

Dziwny szept, ciemny las, dzikie sny, czarna msza i bóg
Naga budzisz się w wielkich jajach

Kontynuacja tekstu utworu poniżej...

Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz

Prącie trzy na metr czarne jak w habicie ksiądz
Chłoszcze brzuch, gwałci cię na krzyżu wszelkich wiar

Spijam dziewczęcą krew błony dziewiczej
Jak zagęszczony sok własnej czci
Boli ten pierwszy raz ale nie płaczesz
Ciałem wstrząsa skurcz, wypełniony krzykiem dreszcz

Prącie trzy na metr czarne jak w habicie ksiądz
Chłoszcze brzuch, gwałci cię na krzyżu wszelkich wiar

Spijam dziewczęcą krew błony dziewiczej
Jak zagęszczony sok własnej czci

Dziwny szept, ciemny las, dzikie sny, czarna msza i bóg
W duszy chowa się z zawstydzenia

Wyciągam ostry nóż
Wyciągam ostry nóż
Wyciągam ostry nóż
Wyciągam ostry nóż

Writer(s): Roman Kostrzewski, Irek Loth, Piotr Luczyk, Jacek Regulski, Krzysztof Oset

Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz

Podobne utwory

API Calls

Scrobblujesz ze Spotify?

Powiąż swoje konto Spotify ze swoim kontem Last.fm i scrobbluj wszystko czego słuchasz z aplikacji Spotify na każdym urządzeniu lub platformie.

Powiąż ze Spotify

Usuń