Autostrada, gdzieś za wybrzeżem Norrlandu, późna pora letniego dnia; stary, biały kościół o fasadzie nadgryzionej zębem czasu, w okolicy Bygdsiljum, gdzie zatrzymują się, żeby rozprostować nogi po długiej podróży wynajętym samochodem. Cafe Americana ze stacji benzynowej, chleb, papierosy. Za kościołem znajdują stos wyrzuconych rzeczy (prawdopodobnie z jakiegoś pchlego targu), ubrania, stare obrazy, książki, buty, wszystko, co odeszło razem z czasem. Kufer zabierają ze sobą. Ioseb ukształtował się wiosną, po tej sytuacji z kufrem, jako próba wyrażenia w muzyce starej fasady … dowiedz się więcej
Autostrada, gdzieś za wybrzeżem Norrlandu, późna pora letniego dnia; stary, biały kościół o fasadzie nadgryzionej zębem czasu, w okolicy Bygdsiljum, gdzie zatrzymują się, żeby rozprostować nogi po długiej podróży wynajętym samochodem. Cafe Americana ze stacji benzynowej, chleb, papie… dowiedz się więcej
Autostrada, gdzieś za wybrzeżem Norrlandu, późna pora letniego dnia; stary, biały kościół o fasadzie nadgryzionej zębem czasu, w okolicy Bygdsiljum, gdzie zatrzymują się, żeby rozprostować nogi po długiej podróży wynajętym samochodem. Cafe Americana ze stacji benzynowej, chleb, papierosy. Za kościołem znajdują stos wyrzuconych rzeczy (prawdopodobnie z ja… dowiedz się więcej