Wiki

  • Data wydania

    1 stycznia 2013

  • Czas trwania

    7 utworów

""Nostalgia" powstawała w wyjątkowym czasie i w wyjątkowym miejscu - w okresie od stycznia do listopada AD 2013 na Górnym Śląsku. Prace rozpocząłem niedługo po moim powrocie do rodzinnej wioski. Stojąc na rozdrożu zacząłem sklejać dźwięki, które zapadły mi w serce. Wracać myślami w przeszłość - na Łotwę, do Tarnowa, na Śląsk dzieciństwa…

I daremny plusk (4:17)
II za tobą ktoś (3:48)
III deprymujący deszcz (4:42)
IV on będzie Miasto (5:58)
V wolności sztandar (3:49)
VI dulce et decorum (3:22)
VII dziedzictwo (4:37)
VIII powrót (4:56)

W utworach wykorzystano nagrania:
1. DAREMNY PLUSK: “Siwy konik” (ludowa pieśń z Suwalszczyzny, wyk. TMA), “Erotyk” (K. K. Baczyński, wyk. K. Kolberger).
2. ZA TOBĄ KTOŚ: “Rebeka” (wyk. T. Faliszewski).
3. DEPRYMUJĄCY DESZCZ: “Cichociemność” (wyk. D. Hallmann, z płyty “Zo”), wspomnienia gen. S. Maczka dot. wyzwolenia Bredy.
4. ON BĘDZIE MIASTO: “Raport z oblężonego miasta” (Z. Herbert).
5. WOLNOŚCI SZTANDAR: “Idą powstańcy” (wyk. Zespół Pieśni i Tańca “Śląsk”).
6. DULCE ET DECORUM: “Mazurek cis-moll op. 40 nr 4”(F. Chopin), przemówienie S. Starzyńskiego z dnia 16 IX 1939.
7. DZIEDZICTWO: “Pieśń Rycerzy Bolesława Krzywoustego” (wyk. Zespół Reprezentacyjny Wojska Polskiego).
8. POWRÓT: “Russkaja doroga” (wyk. I. Rasteriaev), “Pan Cogito myśli o powrocie do rodzinnego miasta” (Z. Herbert).

Moja nostalgia bywa bardzo zmienna. Niewątpliwie jest kobietą, lub raczej dziewczyną o ustach słodkich jak miód i łzach słonych jak Morze Martwe. Słono-słodka. W zasadzie trudno określić jej smak. Na Łotwie jest jak polski chleb, w Polsce jak chleb łotewski. Zimą skrzypi śnieżną bielą. Szczypie wspomnieniami w uszy. Latem ma zapach bezkresnego semigalskiego lasu. Godzinami przesiaduje w ruinach starego wiatraka w Sece i patrzy w zieloną dal. Na Śląsku przychodzi zwykle wieczorem, ubrana w blask tarnowskich lamp. W Tarnowie nawiedza mnie niedzielnym popołudniem kusząc kluskami śląskimi i bezpowrotnie utraconym dzieciństwem. Zwykle jest sama. Bywa jednak i w towarzystwie, najczęściej tych dawno niewidzianych. To własnie im dedykuję niniejszą płytę.

Na koniec garść podziękowań: dla Jakuba (za wsparcie, bez którego płyta by nie powstała), dla Heinza, Dominika i Gustawa (za wskazanie dobrych tropów) oraz dla calej brygady ludzi, którzy udostępniają moją twórczość na fejsbukach, przesyłają znajomym etc. Dobrze wiedzieć, że ktoś tego słucha."
Dawid Hallmann

Edytuj wiki

Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz

Podobne albumy

API Calls

Scrobblujesz ze Spotify?

Powiąż swoje konto Spotify ze swoim kontem Last.fm i scrobbluj wszystko czego słuchasz z aplikacji Spotify na każdym urządzeniu lub platformie.

Powiąż ze Spotify

Usuń