Dołącz do Last.fm lub zaloguj się, aby zostawić wiadomość.
-
Didymos234
Ja również się naczekałem całkiem długo... myślę że spokojnie było to jakieś półtorej godziny :| O ile na początku było całkiem kulturalnie, to im bliżej wpuszczania do namiotu, tym więcej ludzi wpychało się bez kolejki tuż przy wejściu. Na szczęście stałem na tyle blisko, że zmieściłem się do środka... A dalej to już super. Nie jestem fanem Możdżera, ale osoba z którą byłem - jest. Wyszliśmy z autografami całej trójki, a więc chyba było nieźle ;) Tak czy inaczej organizacja - beznadzieja. Gdzie z taką wielką imprezą do małego namiotu...
Akcje
-
mrsjazz
Organizacyjnie tragedia. Jak zobaczylam dlugosc kolejki na godzine przed, to zagwizdalam i poszlam na szybkie piwo. Wrocilam, zeby posluchac na zewnatrz, pod telebimem - i znowu rozczarowanie. Jeden glosniczek, ktory bardziej buczal niz gral, telebim, na ktorym 1/10 diod byla przepalona i nic nie bylo widac, i widownia, ktora sie nie popisala: gadane bylo bez przerwy. Szkoda. Ale Panowie grali pieknie. Dla nich tez uklony.
Akcje
-
androgynem
wybralam sie kiedys na koncert mozdzera w tygmoncie. kolejka byla po swietokrzyska, a ostatecznie weszli ludzie tylko z zaproszeniami (ktorych podobno mialo nie byc). tym razem wiec pojawilam sie odpowiednio wczesniej (czyli zahaczajac jeszcze o poprzedni wystep - piosenki z lat 20- i 30-tych), no i udalo sie - 2 rzad. koncert bardzo przyjemny, klimatyczny, chociaz bez mojego ulubionego 'sortorello'
Akcje
-
devinette
po prostu organizacyjna żenada. żenada i chamstwo. bo już teatrzykiem hipokryzji bylo zachecanie do ustawiania sie w kolejce i wpuszczanie ludzi, ktorzy tloczyli się po bokach kolejki przy wejsciu. można było chociaz jakies bramki zorganizować. tez stalismy godzine i na próżno :/
Akcje
-
-
srapacki
Ja nawet do kolejki nie stawałem. Szkoda tych którzy stali w kolejce, a pełno osób wepchało się bokami do wejścia. Zero organizacji w kolejce. Można się chyba zorientować że wiele osób będzie chętnych na taki koncert i nie robić go w namiocie dla 900 osób a na otwartej przestrzeni. Myślę że sporo Placu Zamkowego by zajęli widzowie. Brak wyobraźni organizatorów i nic więcej. Można się było tylko zdenerwować :(
Akcje
-
-
-
mania_ania
11 listopada 2008 roku, 19:00, ul. Krakowskie Przedmieście, obok kościoła Św. Anny, Warszawa - tak podaje onet
Akcje
-
Didymos234
Gdzie dokładnie odbędzie się koncert, bo mam sprzeczne informacje... Kościół Św. Anny?
Akcje