Lyrics

Kiedy biegniesz na spotkanie pod dziurawym parasolem,
Pod tą srogą niepogodą, deszczu tym,
To nie kupuj tulipanów, coś innego dostać wolę,
Coś innego, piękniejszego chciałabym:
Daj mi tęczę na niedzielę, zamiast kwiatów tęczę daj,
To naprawdę tak niewiele, to potrafi byle maj!
Za to póki chmurno jeszcze, będę razem z tobą iść,
I parasol srebrnym deszczem zaceruję tobie dziś.
Darmo głowy sobie nie łam i nie przynoś kwiatów więcej,
Skromnych fiołków, ani oszalałych bzów,
Bo gdy wiosna się zaczęła, nic nie trzeba mi prócz tęczy,
Niech uderzy kolorami nam do głów!
Daj mi tęczę na niedzielę, zamiast kwiatów tęczę daj
To naprawdę tak niewiele, to potrafi byle maj!
Za to, póki chmurno jeszcze, będę razem z tobą iść,
I parasol srebrnym deszczem zaceruję tobie dziś.
Z tęczą będzie nam weselej, ja ci ręczę!
Daj mi tęczę na niedzielę,
Daj mi tęczę na niedzielę,
Daj mi tęczę na niedzielę
Daj!

Writer(s): Jerzy Tadeusz Ficowski, Tucholska Anna German

Don't want to see ads? Upgrade Now

API Calls

Scrobble from Spotify?

Connect your Spotify account to your Last.fm account and scrobble everything you listen to, from any Spotify app on any device or platform.

Connect to Spotify

Dismiss