Testo
Ten apartament dawno nie jest tak jak każdy
Wokół mnie trzy ściany i parę obcych twarzy
Z sufitu kapie krew, więc muszę to naprawić
Żyrandol z linami i martwymi myślami
Jechałem z nią tu na backseat
Jakiś stary Mercedes, jest cały w bieli
Pali papierosy, zanim stąd wyjdziemy
Po nocy zostawiam ją na ziemi
Ahh, hey
Money on my way
Mam swój instynkt
Są po molly, chcą się zniszczyć
Ciężko jest im złapać myśli
Kupiłeś kolejne blistry
Nie, nie jesteś zajebisty
W Silent Hill count'uję liczby
Cry of Fear, płaczemy wszyscy
Myślałem o swojej śmierci
Jeśli, to gówno nie wyjdzie
Szczerze wolę się powiesić
Nie chcę umierać w środku
I z niczego się nie cieszyć
Wolę podciąć sobie żyły
Wylać z siebie wszystkie lęki
Kopnę w krzesło, zanim ty kopniesz w kalendarz
Tu ludzie są szczęśliwi tylko na zdjęciach
Tu ludzie nie wychodzą z domów, to przez strach
Nie proszę ciebie o pomoc, więc też przestań
Huh, huh-yeah (H-ahh)
Prosić mnie (H-ahh)
Huh, martwi ludzie w łóżkach, żadne Heaven's Gate
Nie spałem w ogóle, jak trup cały dzień
Całuj mnie, dopóki nie zniknę jak na jawie sen
Yeah, ostatnio żyję mniej, jestem lifeless tak jak Livles
Jestem Monday Waxie błaźnie, właśnie mind'uję swój biznes
Eww, nowe piętra, schody, sorry, nie chcę jechać w windzie
Yeah, depczą mi po piętach szony mam większe ambicje
Ten apartament dawno nie jest tak jak każdy
Wokół mnie trzy ściany i parę obcych twarzy
Z sufitu kapie krew, więc muszę to naprawić
Żyrandol z linami i martwymi myślami
Jechałem z nią tu na backseat
Jakiś stary Mercedes, jest cały w bieli
Pali papierosy, zanim stąd wyjdziemy
Po nocy zostawiam ją na ziemi
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament
Rozlałem atrament, rozjebałem apartament