Letras

W mieście seksem powietrze drży
W klubie jazz w oparach flirt
Świat wiruje a ja z nim
Instynkt łowcy mam we krwi

Wstaje w dzień i kaca mam
Laski w łóżku - zwykły stan
Znów do pracy spóznię się
Bo i tak wyleją mnie

La letra continúa más abajo...

¿No quieres ver más anuncios? Actualízate ahora

Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę

Parę lat ten stan już trwa
Nocne życie, kobiety i ja
Wyłączony mam chyba mózg
Gdzie moje marzenia? Gdzie miłość po grób?

Znowu w dzień światłowstręt mam
Melanż w domu toczy się sam
Nie rozpieszcza życie mnie
Llecz nie umiem zmienić się

Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę

Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie

Writer(s): Robert Gawlinski

¿No quieres ver más anuncios? Actualízate ahora

API Calls

¿Scrobbling desde Spotify?

Conecta tu cuenta de Spotify con tu cuenta de Last.fm y haz scrobbling de todo lo que escuches, desde cualquier aplicación de Spotify de cualquier dispositivo o plataforma.

Conectar con Spotify

Descartar