In ascolto tramite Spotify In ascolto tramite YouTube
Passa al video di YouTube

Caricamento del lettore...

Esegui lo scrobbling da Spotify?

Collega il tuo account Spotify a quello di Last.fm ed esegui lo scrobbling di tutto quello che ascolti, da qualsiasi app di Spotify su qualsiasi dispositivo o piattaforma.

Collega a Spotify

Elimina

Testo

(Oh!) Oni to siedzą nad tą kawą ciągle
Się zapychają tapenadą ciągle
Topinamburem zapychają mordę (czym?)
I snują sny o Aventador ciągle (skrrrt)

Na toście mielą awokado, jest trochę twarde
Bo te miękkie w sklepach mają rzadko
Ich kelner się wychował w dzielni, w której raczej słabo
Za te trzy dychy chyba, by wyżywił całe stado

Il testo continua qui sotto...

Non vuoi vedere annunci? Effettua l'upgrade

Klient się chwali, że był w Lizbonie
I miał za darmo ładny hotel
Gdzie mu pod oknem śpiewali Fado
Gadał o tym przez trzy kwadranse, a kelner nosił im przekąski
Oni są raczej z tej drugiej Polski

Lecz widuję ich w lokalach, w cudnie brudne piątki
Razem w kolejkach, żeby se przyprószyć pudrem noski
Chociaż na chwilę sensu życia jakieś skubnąć wnioski
Którę im utkną w gardle, gdy dopadnie szczękościsk

Żadna to nienawiść, ale są mu jacyś śmieszni
Najedzeni nie tykają ciężkostrawnych kwestii
Brunch 4 i pół stówy, znajomych tu żuł tuzin
A napiwek został 2,30, ja cię dzięki

Myślisz szwindel pieprzony, ale musisz stać, mówić, "Proszę PIN i zielony" (PIN i zielony)
Licencjaty oraz inne dyplomy, żeby teraz stać, mówić, "Proszę PIN i zielony" (PIN i zielony)
Życie miało w inne iść strony, ale muszę stać, mówić, "Proszę PIN i zielony (PIN i zielony)
Grzecznie, "PIN i zielony"

(O!) Oni to siedzą nad tą kawą ciągle
Się zapychają tapenadą ciągle
Topinamburem zapychają mordę (czym?)
I snują sny o Aventador ciągle (skrrt)

Na toście mielił awokado, razowy chleb staje w gardle, się raczy kawą
Pisaną przez "C" i "V", lubi wypić rano
Grzegorza życie niby CV, w którym wszyscy kłamią
Teraz się kelner gapi jak matoł
I przysłuchuje dość bezczelnie ich konwersacjom
Wysyła go po trochę więcej, ten wraca z tacą
Ciekawi go jaką ma pensję, co robi z kasą

Na takich jak on wpada w piątki w tych lokalach i to serio przedziwne
Ludzi zrówna tylko trumna i kolejka przed kiblem
Oraz melanż, który hula choć za oknem już widno
Nie potrafi zmienić życia, chociaż trochę zbrzydło

Zatem kelner przypomina mu o ważnej bestii
Mowa o bestii nałogu i tej strasznej presji
Czeka na napiwek, który, by mu zaszeleścił
Niech go zadowoli 2,30, i tak by przepił

Myślisz szwindel pieprzony, ale musisz stać, mówić, "Proszę PIN i zielony" (PIN i zielony)
Licencjaty oraz inne dyplomy, żeby teraz stać mówić, "Proszę PIN i zielony" (PIN i zielony)
Życie miało w inne iść strony, ale muszę stać mówić, "Proszę PIN i zielony" (PIN i zielony)
Grzecznie, "PIN i zielony"

Oni to siedzą nad tą kawą ciągle
Się zapychają tapenadą ciągle
Topinamburem zapychają mordę (czym?)
I snują sny o Aventador ciągle
(Woah)

Writer(s): Filip Szczesniak, Maciej Ruszecki

Non vuoi vedere annunci? Effettua l'upgrade

Brani simili

API Calls